Obserwatorzy

DAWNO TEMU W PARYŻU MODNA DAMA UDAŁA SIĘ D MODYSTKI, ABY ZAMÓWIĆ NAKRYCIE GŁOWY - OSTATNI KRZYK MODY. MODYSTKA OWO NAKRYCIE WYKONAŁA ZUŻYWAJĄC 5 METRÓW WSTĄŻKI. KIEDY DAMA USŁYSZAŁA CENĘ, Z OBURZENIEM ZAWOŁAŁA: CO!!! 300 FRANKÓW ZA 5 METRÓW WSTĄŻKI??!! PANI CHYBA OSZALAŁA!! NA TO MODYSTKA KILKOMA SPRAWNYMI RUCHAMI ROZPRUŁA PIĘKNY CZEPEK, ZWINĘŁA WSTĄŻKĘ, PODAŁA OBURZONEJ DAMIE I POWIEDZIAŁA: ZAPŁATA JEST ZA MOJE UMIEJĘTNOŚCI I PRACĘ, WSTĄŻKĘ DAJĘ PANI GRATIS!!!

środa, 13 marca 2019

Wspomnienia wakacji - Mostar

W zeszłym roku miejsce w Chorwacji wybraliśmy 
ze względu na możliwości odwiedzenia między innymi Mostaru. 
To kolejny kraj na naszej mapie, w którym byliśmy. Nie ma ich za wiele, więc każdy nowy cieszy.

Do Mostaru dotarliśmy w porze obiadowej. Niestety jak wjechaliśmy, padał jeszcze deszcz. 
Bardzo długo szukaliśmy parkingu, bo niestety wszystko było zajęte, do tego nawigacja zaprowadziła nas w jakąś ślepą, wąską uliczkę, w którą chyba wszyscy pojechali i potem nie mieliśmy jak wyjechać. Całe szczęście że padał deszcz w tym czasie. 
Na koniec okazało się, że całkiem niedaleko starówki jest super parking, duży i bezpłatny TU

Jak wyszliśmy z auta, po drodze wdrapaliśmy się na wieżę, 
ale nie warto, bo wszystko przeszklone i marnie widać. 
Potem ruszyliśmy w stronę starówki. Deszcz powoli przestawał padać... 
Parasola oczywiście nie zabraliśmy :)

Najpierw odwiedziliśmy polecaną knajpę Sadrvan i zjedliśmy obiad. 
Dla Juli super podana, przepyszna pomidorówka z chlebkiem. 


Dla nas inne, lokalne dania. 


Potem ruszyliśmy na zwiedzanie.

























Piękne miasto. Stare i klimatyczne. 
W tym roku odwiedzimy je jeszcze raz. 
I to są słowa mojego męża, który po powrocie do domu stwierdził, 
że mu się tam nie podobało bo brudno i śmierdzi. 

Chyba jednak mu się podobało ;)

1 komentarz:

Tłumacz

Archiwum bloga

Uszyj Jasia

Kołderki za jeden uśmiech