Obserwatorzy

DAWNO TEMU W PARYŻU MODNA DAMA UDAŁA SIĘ D MODYSTKI, ABY ZAMÓWIĆ NAKRYCIE GŁOWY - OSTATNI KRZYK MODY. MODYSTKA OWO NAKRYCIE WYKONAŁA ZUŻYWAJĄC 5 METRÓW WSTĄŻKI. KIEDY DAMA USŁYSZAŁA CENĘ, Z OBURZENIEM ZAWOŁAŁA: CO!!! 300 FRANKÓW ZA 5 METRÓW WSTĄŻKI??!! PANI CHYBA OSZALAŁA!! NA TO MODYSTKA KILKOMA SPRAWNYMI RUCHAMI ROZPRUŁA PIĘKNY CZEPEK, ZWINĘŁA WSTĄŻKĘ, PODAŁA OBURZONEJ DAMIE I POWIEDZIAŁA: ZAPŁATA JEST ZA MOJE UMIEJĘTNOŚCI I PRACĘ, WSTĄŻKĘ DAJĘ PANI GRATIS!!!

piątek, 17 lutego 2012

Zajęce - odsłona III

Dziś z okazji kolejnego Robótkowego Spotkania on-line na facebooku zrobiłam zdjęcie moich zajęcy to i tu wrzucam... 


Już niewiele mi zostało, ale jakoś ciężko mi je dokończyć... Nie znaczy to oczywiście, że straciłam chęć czy zapał, tylko jakoś tak nie mam kiedy... a do końca potrzeba jedno porządne podejście :)

No i okazało się, że mi się kontur tego dużego zająca nie zszedł jak trzeba... trudno... pruć nie zamierzam, szukać błędu też mi się nie chce. Będzie jak jest... 
A na górze będzie rok 2012 :) Tak sobie ostatnio wymyśliłam :)

8 komentarzy:

  1. nie ma sensu pruć, bo wygląda świetnie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. sliczne zajaczki :) pruc na pewno nie ma potrzeby :)

    OdpowiedzUsuń
  3. szkoda czasu na prucie :) błędu w sumienie widać, jakbym się dobrze nie przypatrzyła, gdy już wiedziałam, że xxx się nie zeszły, to bym się nawet nie zorientowała :) obrazek wychodzi świetnie!

    OdpowiedzUsuń
  4. E tam błędu nie widać to szkoda czasu i nerwów na prucie. A zajączki nabierają szybko kształtu. Przepięknie!!!

    OdpowiedzUsuń
  5. bardzo ładnie się prezentuje ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. super wygląda taki kolorowy, niby ten sam wzór który robiła Aploch a jak zupełnie inaczej wygląda. Super!!!
    A co do konturów zająca - masz po prostu autorski wzór :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Szkoda czasu na prucie - lepiej go poświęć na dokończenie ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Wzór super, a że się zające rozbiegły, cóż zajaczki to ruchliwe stworzenia, nie ?? Jest OK!

    OdpowiedzUsuń

Tłumacz

Archiwum bloga

Uszyj Jasia

Kołderki za jeden uśmiech