Obserwatorzy

DAWNO TEMU W PARYŻU MODNA DAMA UDAŁA SIĘ D MODYSTKI, ABY ZAMÓWIĆ NAKRYCIE GŁOWY - OSTATNI KRZYK MODY. MODYSTKA OWO NAKRYCIE WYKONAŁA ZUŻYWAJĄC 5 METRÓW WSTĄŻKI. KIEDY DAMA USŁYSZAŁA CENĘ, Z OBURZENIEM ZAWOŁAŁA: CO!!! 300 FRANKÓW ZA 5 METRÓW WSTĄŻKI??!! PANI CHYBA OSZALAŁA!! NA TO MODYSTKA KILKOMA SPRAWNYMI RUCHAMI ROZPRUŁA PIĘKNY CZEPEK, ZWINĘŁA WSTĄŻKĘ, PODAŁA OBURZONEJ DAMIE I POWIEDZIAŁA: ZAPŁATA JEST ZA MOJE UMIEJĘTNOŚCI I PRACĘ, WSTĄŻKĘ DAJĘ PANI GRATIS!!!

poniedziałek, 6 października 2014

Ślubnie

Witam wszystkich moich czytelników w ten piękny, jesienny, nieco chłodny o poranku poniedziałek. 

Dziś będzie trochę ślubnie. 

Na początek karteczka, kolejna już w tym roku. 


I mój piękny, ślubny hafcik na prezent dla mojej cioci (która jest o 2 lata młodsza ode mnie).


Hafcik zrobiłam na aidzie 16 ct marmurkowej. 
Zastanawiałam się czy ładnie wyjdzie, czy może lepiej na ecru albo białej, ale jednak wybór był dobry. 
Haft powstał w dużej mierze podczas tygodniowego pobytu na działce. Oprócz jednej nitki, która mi się szybko skończyła i musiałam już w domu dokupić i dorobić. 
Passe-partout miało być pierwotnie mniejsze, ale jednak dobrze, że wybrałam większe 
(po naradzie z Mężem). 
Ramka z Leroy Merlin. Całość pasuje idealnie :)

Z efektu końcowego jestem baaaaardzo zadowolona. To kolejny haft, za aniołkiem, na który patrzyłam, patrzyłam i nie mogłam się napatrzeć. 
Nowożeńcom również się podobało, a to najważniejsze. 

Na weselu wybawiliśmy się do 4.00 nad ranem, tak, że ze 3 dni mnie nogi bolały od samych pachwin do czubków palców. I ręce. Człowiek stary już i zasiedziały... 

7 komentarzy:

  1. Też mi się bardzo podoba ten haft i kartka też:)

    OdpowiedzUsuń
  2. kartkeczka fajna, tez miałam ją w planie. A ten obraz duży świetny ale za nic nie mogę przeczytać imienia panny młodej :)
    pozdrawiamy

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie... trochę za blisko zrobiłam "i" za "l"

      Usuń
  3. Wybór jak najbardziej na plus, bardzo ładny haft :)

    OdpowiedzUsuń

Tłumacz

Archiwum bloga

Uszyj Jasia

Kołderki za jeden uśmiech