Obserwatorzy

DAWNO TEMU W PARYŻU MODNA DAMA UDAŁA SIĘ D MODYSTKI, ABY ZAMÓWIĆ NAKRYCIE GŁOWY - OSTATNI KRZYK MODY. MODYSTKA OWO NAKRYCIE WYKONAŁA ZUŻYWAJĄC 5 METRÓW WSTĄŻKI. KIEDY DAMA USŁYSZAŁA CENĘ, Z OBURZENIEM ZAWOŁAŁA: CO!!! 300 FRANKÓW ZA 5 METRÓW WSTĄŻKI??!! PANI CHYBA OSZALAŁA!! NA TO MODYSTKA KILKOMA SPRAWNYMI RUCHAMI ROZPRUŁA PIĘKNY CZEPEK, ZWINĘŁA WSTĄŻKĘ, PODAŁA OBURZONEJ DAMIE I POWIEDZIAŁA: ZAPŁATA JEST ZA MOJE UMIEJĘTNOŚCI I PRACĘ, WSTĄŻKĘ DAJĘ PANI GRATIS!!!

piątek, 12 grudnia 2014

Karczochów ciąg dalszy :)

Witam, witam! 
Wczoraj zrobiłam dwie nowe bombki. A w zasadzie dwie i pół. 

Skończyłam wreszcie tą cekinową...


I zrobiłam półtora karczocha. Jeden zielono-brązowo-złoty...


 a ten drugi najpiękniejszy na świecie: biało-turkusowy z dodatkiem srebra. 

 
No nie mogę się na niego napatrzeć, tak mi się podoba. 
Tylko zabrakło mi białej wstążki i tył ma niedokończony. 

A tu widok od spodu...


Może nie wszystko jest idealnie prosto, ale do tego potrzeba wprawy. 
A ja zrobiłam raptem 4,5 bombki...

Mam jeszcze jedną pustą :) Może zrobię biało-śliwkową... 

8 komentarzy:

  1. Najładniejsze są i tak te w kropeczki :P

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo ładne bombki. Też chciałam zrobić bombkę ze wstążki w kropki ale w hurtowni nie mają takiej a nie lubię w pasmaneryjnym kupować wsążek na metry, bo zbyt przyzwyczaiłam się do całych rolek :p

    OdpowiedzUsuń
  3. śliczne bombki :) cekinowa bardzo mi się podoba, jest taka sylwestrowa :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Przepiękne, pozostało tylko udekorować choinkę

    OdpowiedzUsuń
  5. Piękne karczoszki,tak się wydaje ale na jedną bombkę potrzeba sporo wstążki,lepiej zaopatrzyć się w większy zapas na zaś,bo znam ten ból...karczochowe bombki są "wciągające".Jeszcze w tamtym roku je robiłam ,a w tym roku dostałąm szału na innym punkcie ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Piękne te bombeczki. A cekinowa podbiła moje serducho. Gratuluję :)

    OdpowiedzUsuń

Tłumacz

Archiwum bloga

Uszyj Jasia

Kołderki za jeden uśmiech