Tęskni mi się za latem, za ciepłem, za wyjazdami...
Dlatego zrobiłam truskawki, figi, wcześniej granaty.
Lepię różne rzeczy, bo nigdy nie wiadomo co się komu spodoba.
Obstawiam, że truskawki będą cieszyć się dużą popularnością, o ile ładnie wyjdą.
Przez długi czas chodził mi po głowie taki talerz - dla podróżnika :)
Wreszcie pomysł się zmaterializowała, musiałam wcześniej znaleźć odpowiedni cytat.
Mam już pomysł na szkliwienie. Mam nadzieję, że wyjdzie ładnie.
A to porcja z któregoś wtorku. Niestety coś pochrzaniłam z jednym szkliwem i dwie rzeczy wyszły paskudnie bordowe, a miały być pięknie zielone. Podstawka na kadzidełko z paprotką na szczęście podobała się osobie, dla której została zrobiona, ale talerz masakra. Muszę coś z nim zrobić.
Fajny pomysł talerzyk truskawka :-). Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń