Te kapcie tak mnie zafascynowały, że nie robię nic innego... a powinnam, bo do końca miesiąca muszę zrobić kolejną myszkę z zabawy Round Robin... A oto i one :)
Myślę, że następnym razem wkleję już zdjęcie wypranych i wyprasowanych kapci... gotowych do oprawienia i powieszenia na ścianie w przedpokoju... no i potem wezmę się za myszkę i kwadracik, a potem dalej będe realizowała swoje plany.
I chyba musze zrezygnować z robienia wielkanocnych kartek... jakoś mnie do tego nie ciągnie... nie bede miała czasu ani na ich robienie, ani na wysyłanie... generalnie wolę święta Bożego Narodzenia niż Wielkanoc... zamiast kartek zrobię coś dla siebie :) A co!! Czasem potrzeba trochę egozizmu, bo inaczej nic z tego nie będę miała...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz