Zrobiłam sobie swój prywatny SAL :) Postanowiłam dokończyć choinkę, którą zaczęłam w zeszłym roku i nie udało mi się jej skończyć w terminie. W sumie to już niewiele mi zostało do zrobienia - tylko nóżka :)
Ale w przyszłym roku to już na 100% zapiszę się na SAL... jakbym zapomniała, to niech mi ktoś przypomni :)
Nawet mam już haft, który zrobię, a w zasadzie dwa do wyboru :) Nawet więcej by się znalazło...
Śliczna!!
OdpowiedzUsuńBardzo ładna choineczka :-), a może dołączysz do nas na: http://swiatecznysal2010.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńKilka przynajmniej 2 osoby kończą swoje robótki(w tym ja). Zapraszam w imieniu Ani(Aploch) :-)
Beatko śliczna choinka. Kończ , bo będzie ładna ozdoba na święta.
OdpowiedzUsuńAle przecież na tegoroczny SAL nie jest za późno, ja też w jego ramach wyszywam coś sprzed roku ;)
OdpowiedzUsuńAle fajna ta choinka,jeśli nie masz nic na przeciwko to sobie ją odgapie,pozdrawiam serdecznie:}
OdpowiedzUsuńPięknie z tą srebrną nitką...
OdpowiedzUsuń