Z uwagi na to, że do 30 listopada nie mogę pokazywać nic co z wymianką jarzębinową u Moteczka związane, tylko poopowiadam...
Zrobiłam już wszystkie hafciki na upominki... no i muszę powiedzieć, że jestem bardzo zadowolona z efektu końcowego - nie mogę się na nie napatrzeć tak mi się podobają :) Tylko teraz muszę wymyślić co z tych haftów zrobię. Mam już pewien pomysł, tylko muszę go dopracować, znaleźć materiał i zrobić. Poza tym zrobię coś niehaftowanego. Też już mam pomysł.
Mam nadzieję, że całość koleżance się spodoba :)
Wyobrażam sobie jakie śliczności przygotowujesz - już samo opowiadanie ciekawość wzbudza:))
OdpowiedzUsuńMimo, że wymiankę wymyśliłam, to długo pomysłu na prezent nie miałam, w tej chwili na szczęście już wiem co jaki upominek moja wymiankowa koleżanka otrzyma.
Pozdrawiam