Prawie skończyłam misia - brakuje tylko kawałka konturów, ale już mi się wczoraj oczy zamykały... No i rameczki i napisów. Ale myślę, że to powstanie przy kolejnym podejściu.
Póki co misio wygląda tak:
Zdjęcie jak zwykle byle jakie.. ale taki byle jaki mam aparat w telefonie :(
Mam nadzieję, że jak już wszystko zrobię tj. rameczkę w okół misia, napis i oprawę w ramkę to będzie jako tako wyglądało... bo na razie średnio jestem zadowolona :(
* * * * * *
Ostatnio za pośrednictwem portalu finta.pl nabyłam kolejną książkę.
Jest to zbiór opowiadań wydany z okazji Światowego Dnia Książki.
* * * * * *
A dziś jadę w odwiedziny do małego Jasia i jego Mamusi :)))))))))))))))))))))))))))))))
Jutro pokażę, co Jasio od "cioci" dostał :)
uroczy misiaczek,a zdjeciem sie nie przejmuj...
OdpowiedzUsuńMisio jest śliczny.
OdpowiedzUsuńZawsze brakuje jakiegoś koloru i przeważnie na kilka krzyżyków ;)
Miś na żywo śliczny!
OdpowiedzUsuń