... czyli nowy haft :)
Chyba każda hafciarka uwielbia zaczynać nowe hafty... wiadomo jak jest z ich kończeniem - raz lepiej raz gorzej, ale przygotowywanie kanwy, mulin, wzoru... ach... czysta przyjemność...
No więc jak już pokończyłam te wszystkie metryczki, kwadraciki itp. postanowiłam zrobić wreszcie coś dla siebie, a dokładniej dla Julki... i to coś jest na mojej liście planów...
Haft na album z Chrztu Julki... co prawda chrzest był dawno temu, ale album kupiłam, wywołane zdjęcia leżą w nim wrzucone, niewklejone... najwyższa pora się za to wziąć...
Zaczęłam przedwczoraj, na meczu Borussi z Malagą...
Len obrazkowy Perllen 20 ct kolor naturalny mulina DMC |
Po wczorajszym meczu Barcelony z PSG mam tyle...
bardzo szybko i przyjemnie się go haftuje...
Tak się tylko zastanawiam, czy będę robić to białe w koło... chyba nie...
Na górze będzie napis "Chrzest Święty Julii" na dole data i wszystko w jakiś sposób przytwierdzone do okładki albumu... może jakąś koronką w kolorze ecru obszyję...
jakby ktoś był zainteresowany wzorem...
Dzięki za wzór, bo od razu na początku posta postanowiłam pisać do Ciebie prośbę o niego. A tu na końcu taka niespodzianka. Haft cudowny, jestem ciekawa końcowego efektu.
OdpowiedzUsuńBardzo fajny hafcik i pewnie pamiątka będzie rewelacyjna.
OdpowiedzUsuńBardzo mi się ten wzorek podoba i kiedys też go wyszyję z pewnością, ale zwróciłas uwage na to białe koło... Z tego, co widze u Ciebie,to nawet bardziej podoba mi się bez tego kółka :-)
OdpowiedzUsuńPrześliczny :)
OdpowiedzUsuńCześć! Przez przypadek tu trafiłam i już mi się podoba.
OdpowiedzUsuńTen wzorek znalazłam kilka dni temu i tak mi się spodobał że próbuję go haftować bez legendy zobaczymy co mi wyjdzie.
Pozdrawiam i zapraszam do siebie Sabina