Obserwatorzy

DAWNO TEMU W PARYŻU MODNA DAMA UDAŁA SIĘ D MODYSTKI, ABY ZAMÓWIĆ NAKRYCIE GŁOWY - OSTATNI KRZYK MODY. MODYSTKA OWO NAKRYCIE WYKONAŁA ZUŻYWAJĄC 5 METRÓW WSTĄŻKI. KIEDY DAMA USŁYSZAŁA CENĘ, Z OBURZENIEM ZAWOŁAŁA: CO!!! 300 FRANKÓW ZA 5 METRÓW WSTĄŻKI??!! PANI CHYBA OSZALAŁA!! NA TO MODYSTKA KILKOMA SPRAWNYMI RUCHAMI ROZPRUŁA PIĘKNY CZEPEK, ZWINĘŁA WSTĄŻKĘ, PODAŁA OBURZONEJ DAMIE I POWIEDZIAŁA: ZAPŁATA JEST ZA MOJE UMIEJĘTNOŚCI I PRACĘ, WSTĄŻKĘ DAJĘ PANI GRATIS!!!

środa, 1 maja 2013

POMOŻECIE??

Pamiętacie, jak kilka lat temu prosiłam Was o przesłanie materiałów do haftowania dla dzieci z Domu Dziecka w Kowalewie??
Ostatnio kontaktowałam się z panią dyrektor w sprawie rozmiarów jaśków
i przy okazji napisała do mnie tak:

"Pani Beato, na nowo odrodził się w dzieciach (dziewczynkach i 2 chłopcach) duch wyszywania. Może ma Pani pomysł na to, by pomóc nam w zorganizowaniu materiałów do wyszywania. Poprzednia akcja dała rewelacyjne rezultaty, dzieci które odchodziły z naszego domu pozabierały materiały, by móc tę nową pasję wykonywać w swoim dorosłym życiu."

No i jak tu odmówić...

Więc ponownie zwracam się do was kochane z ogromną prośbą: 

jeśli macie zbędne kawałki kanwy (myślę, że max. 16ct), mulinę, jakieś w miarę proste wzory, gazetki z haftami, igły, tamborki i inne niezbędne i przydatne przy haftowaniu rzeczy, 
wyślijcie tym dzieciakom chociaż malutką paczuszkę... 

Ziarnko do ziarnka i uzbiera im się całkiem przyzwoity kuferek przydasiów do haftowania!!

Jeśli chcą haftować to trzeba im w tym pomóc, nie uważacie????

Podaję adres Domu Dziecka:

DOM DZIECKA W KOWALEWIE
KOWALEWO 79
06-522 KOWALEWO
z dopiskiem "do haftowania"

Będę wam wdzięczna za okazane wsparcie, dobre serduszko i każdą, nawet najmniejszą przesłaną rzecz

Ja oczywiście, jak tylko rozpakuję się po remoncie, przygotuję im paczkę i wyślę. 
I proszę w miarę możliwości o rozpowszechnienie tej informacji wśród innych zapalonych hafciarek i nie tylko... bo nawet jeśli ktoś nie haftuje to może za 10 zł kupić kilka kolorów muliny albo kawałek kanwy :) i wysłać. 
Wiem, że na was zawsze mogę liczyć :)))))

16 komentarzy:

  1. Chyba każda z nas haftujących ma coś, czym może się podzielić. Często przecież kupujemy "na zapas" lub impulsowo.

    Te kilka dni wolnego pozwolą rozejrzeć mi się w moich skarbach. Na pewno poślę pakiecik.
    Pozdrawiam
    Neko

    OdpowiedzUsuń
  2. A ja mam pytanko. Czy mogą być nadpoczęte moteczki? Ja mam cały karton takich i chętnie je oddam w dobre ręce.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. oczywiście, że mogą być... wszystko co się nada :*

      Usuń
  3. dołączę tylko po majowych świętach

    OdpowiedzUsuń
  4. Hmm.. coś mam. Ale dopiero w połowie maja spakuję. Niestety rok temu zrobiłam czystki i oddałam mojej uczennicy większość kanw :(

    OdpowiedzUsuń
  5. Przejrzę zapasy i po majówce też coś wyślę:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Na pewno coś się znajdzie.....

    OdpowiedzUsuń
  7. U mnie krucho z kasą teraz ale jakieś mulinki postaram się wysłać. Czy to mają byż z konkretnej firmy czy mogą być rozne?

    OdpowiedzUsuń
  8. U mnie krucho z kasą ale postaram się dla dzieci wysłać jakies mulinki. A to jakas konkretna firma musi być?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę że im nie zrobi różnicy,czy to będzie Ariadna, Anchor czy coś niefirmowego... ważne, żeby można było tym haftować...

      Usuń
  9. Ja jestem zupełnie nie krzyżykująca, gazetek się już niestety pozbyłam :( Ale mam tambotrek i jakieś mulinki, chętnie zrobię małą paczuszkę :) pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  10. no i jak nic... muszę i ja !!!! chociaż moje zasoby są skromne, postaram się coś znaleźć. Lubie takie akcje bo do szczęścia i pomocy niewiele potrzeba....

    OdpowiedzUsuń
  11. Przejrzę, co mam- a trochę mam :) Jeśli uda się wywołać uśmiech na twarzy tych dzieci to warto!!!
    Pozdrawiam słonecznie!

    OdpowiedzUsuń
  12. Beatko-= wygrzebałąm sporą ilosc zestawow do haftu!!!! jutro wysyłam, myślę, że się będą podobały;)

    OdpowiedzUsuń

Tłumacz

Archiwum bloga

Uszyj Jasia

Kołderki za jeden uśmiech