Obserwatorzy

DAWNO TEMU W PARYŻU MODNA DAMA UDAŁA SIĘ D MODYSTKI, ABY ZAMÓWIĆ NAKRYCIE GŁOWY - OSTATNI KRZYK MODY. MODYSTKA OWO NAKRYCIE WYKONAŁA ZUŻYWAJĄC 5 METRÓW WSTĄŻKI. KIEDY DAMA USŁYSZAŁA CENĘ, Z OBURZENIEM ZAWOŁAŁA: CO!!! 300 FRANKÓW ZA 5 METRÓW WSTĄŻKI??!! PANI CHYBA OSZALAŁA!! NA TO MODYSTKA KILKOMA SPRAWNYMI RUCHAMI ROZPRUŁA PIĘKNY CZEPEK, ZWINĘŁA WSTĄŻKĘ, PODAŁA OBURZONEJ DAMIE I POWIEDZIAŁA: ZAPŁATA JEST ZA MOJE UMIEJĘTNOŚCI I PRACĘ, WSTĄŻKĘ DAJĘ PANI GRATIS!!!

czwartek, 12 czerwca 2014

mały "pachnący" woreczek

Ostatnio nie mam chęci zaczynać nic dużego. Dlatego ostatnio zrobiłam taką małą literkę "B" na szarym lnie. Nie lubię tego lnu, bo ma bardzo nierówny splot i hafty na nim wychodzą takie wydłużone. Ale darowanemu koniowi się w gębę nie zagląda. Da się na nim haftować. Przy literkach to wydłużenie akurat nie ma znaczenia. Bo przecież zawsze można powiedzieć, że taka właśnie miała być :)

A oto moje "pachnące" cudeńko.


Napakowałam do środka ususzonych płatków peoni, które pachniały jak lizały na tacy i się suszyły, ale jak już ich napakowałam do woreczka, przestały pachnieć :(
Chyba zamienię je na lawendę... ta nigdy nie przestaje pachnieć. 

Już mam przycięty len na 3 kolejne woreczki: dwa szare trochę większe i jeden w kolorze naturalnym. 

A na koniec kilka bransoletek :)







4 komentarze:

  1. Śliczny woreczek :)
    A z bransoletek najbardziej podoba mi się ta ostatnia :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Właśnie chyba lawenda, mięta najbardziej i najdłużej pachnął. Ja kiedyś zasuszone płatki kwiatów w kielichu skrapiałam olejkiem zapachowym. Twój sposób z woreczkiem jest lepszy, bo moje trzymane na wierzchu okropnie się kurzyły. Dla mnie najfajniejsza ta fioletowa bransoletka :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Bransoletki śliczne.
    Ja oprócz lawendy mam jeszcze bagno - nie wiem czy to jest prawidłowa nazwa tej rośliny, tak nazywa się ją w mojej okolicy. Ta dopiero cudnie pachnie, i nie wytraca szybko zapachu.

    OdpowiedzUsuń
  4. Zgadzam się z poprzedniczką ostatnia bransoletka cudowna taka zwiewna delikatna chociaż oczywiście wszystkie są śliczne :) Woreczek tez niczego sobie dla mojej Mamusi też by pasowało to B :)

    OdpowiedzUsuń

Tłumacz

Archiwum bloga

Uszyj Jasia

Kołderki za jeden uśmiech