W minioną sobotę byłam na drugim w tym roku Bożonarodzeniowym kiermaszu...
Stoisko podobne, miałam tu tylko trochę większy stolik. Klientów podobna ilość.
Najwięcej dzieci.
Ubaw miałam niezły.
A teraz pokażę nieco zaległości...
Poniżej partia woreczków z lawendą.
A ten woreczek z literą "M" poleciał jako prezent z okazji urodzin mojego bloga.
Kolejna, gotowa podkładka pod kubek...
Pochwalę się jeszcze drobiazgami, które nabyłam od sąsiadki na kiermaszu...
No nie mogłam się powstrzymać...
I jeszcze książki, które za 9,99 szt. kupiłam w Saturnie.
I tyle na dziś...
Gratuluję kiermaszu. Wyroby piękne ☺. A woreczek pięknie pachnie . Dziękuję ☺
OdpowiedzUsuń