Ostatnio udało mi się skończyć kilka większych haftów.
Nie wiem jak to się stało, ale w tym roku było ich bardzo dużo.
Natchnęło mnie, nabyłam ramki i obfotografowałam.
Na początek stary, lipcowy hafcik, do którego wreszcie znalazłam odpowiedniej wielkości ramkę.
Nowy York, który skończyłam jesienią. Chyba tylko coś mu brakuje...
Mówiliście na FB, że białą ramkę dać, albo chociaż białe passe-partout...
Zobaczymy. Zamówię i zobaczymy jak to będzie wyglądało,
bo biała ramka zlewać mi się będzie z białą ścianą.
No i piwonia - moja ukochana!! Dołączyła do magnolii.
Jeszcze dwa i zawisną wszystkie na ścianie.
3 nieduże choinki, które powstały specjalnie na kiermasz.
Ta granatowa choineczka obecnie ma białe passe-partout.
Niestety granatowego nie mieli, a musiałam jakieś kupić.
No i na koniec aniołek z okazji Chrztu Świętego dla nowej chrześnicy Mojego Osobistego Męża.
Już wisi nad łóżeczkiem małej Zosi.
O!!! I tyle...
Ale niebawem biorę się dalej do roboty, bo w przyszłym roku mam sporo do zrobienia.
Dwa zamówienia i 3 na komunię. Do tego chciałam zrobić kilka małych hafcików na zaproszenia. Muszę już chyba zacząć.
prezentują się wspaniale :)
OdpowiedzUsuńJestem pod wrażeniem! ślicznie się prezentują, gratulacje. WESOŁYCH ŚWIĄT !!!
OdpowiedzUsuńAle się napracowałaś w tym roku! NY bym trochę ożywiła, reszta rewelacja :)
OdpowiedzUsuńPiwonia fenomenalna!!! Bardzo podobają mi się te botaniczne wzory! :)
OdpowiedzUsuńŚlicznie oprawione hafty :) Do Nowego Jorku mogłoby pasować passe w kolorze szarym bądź srebrnym.
OdpowiedzUsuńPiękna kolekcja.
OdpowiedzUsuńŚliczna kolekcja. Do NY też bym dodała białe passe, z czarną ramką będzie dobrze wyglądać ;) Pozdrawiam i życzę Wesołych Świąt!
OdpowiedzUsuń