Obserwatorzy

DAWNO TEMU W PARYŻU MODNA DAMA UDAŁA SIĘ D MODYSTKI, ABY ZAMÓWIĆ NAKRYCIE GŁOWY - OSTATNI KRZYK MODY. MODYSTKA OWO NAKRYCIE WYKONAŁA ZUŻYWAJĄC 5 METRÓW WSTĄŻKI. KIEDY DAMA USŁYSZAŁA CENĘ, Z OBURZENIEM ZAWOŁAŁA: CO!!! 300 FRANKÓW ZA 5 METRÓW WSTĄŻKI??!! PANI CHYBA OSZALAŁA!! NA TO MODYSTKA KILKOMA SPRAWNYMI RUCHAMI ROZPRUŁA PIĘKNY CZEPEK, ZWINĘŁA WSTĄŻKĘ, PODAŁA OBURZONEJ DAMIE I POWIEDZIAŁA: ZAPŁATA JEST ZA MOJE UMIEJĘTNOŚCI I PRACĘ, WSTĄŻKĘ DAJĘ PANI GRATIS!!!

sobota, 20 listopada 2010

kalendarz RR - przedostatnia odsłona

Uprany i uprasowany. Zrobiłam napis. Trochę nad nim myślałam, bo chciałam, żeby było w nim coś o tym, że został zrobiony przez 12 wyjątkowych osób :) No i coś tam wymyśliłam....

(należy przechylić ekran)




I kilka zbliżeń...





10 komentarzy:

  1. Świetny pomysł z tym napisem:) A zadam pytanko skąd wzięłaś takie literki sama wymyśliłaś czy miałaś wzór??

    OdpowiedzUsuń
  2. Myszki są bardzo pocieszne, a wspólne haftowanie to fantastyczna zabawa.
    Może i ja będę miała przyjemność kiedyś wziąć w takiej udział. Narazie podziwiam i wzdycham nad pracami innych.
    Pozdrawiam i zapraszam do mojego nowego kącika.
    Magda - Dmosia
    www.pomiedzy-dmosia.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Cudo...oprawa końcowa zachwyca:)
    Zastanawiam się nad mottem...zawartym w hafcie.
    To rzeczywiście prawda...nic tak nie łączy i nie uszlachetnia człowieka ,jak wspólny trud.
    Uściski:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Powtórzę za Beacik: "Świetny pomysł z tym napisem". Czekam na ostateczną odsłonę już w oprawie. Ach te myszy :-)) mogły by nam opowiedzieć co się z nimi działo, gdy ich w naszym domu nie było ;-). Mamy wspaniałą pamiątkę!

    OdpowiedzUsuń
  5. Piękny wyszedł .
    Dobrałaś bardzo dobry i prawdziwy napis :o)
    Prawdziwe podsumowanie :o)
    Pozdrowienia

    OdpowiedzUsuń
  6. Śliczny efekt końcowy. I prawdziwe motto. Brawo dla Was - haftujących RR

    OdpowiedzUsuń
  7. Pięknie podsumowałaś Wasze wspólne krzyżykowanie:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Jest i moja mysia na zbliżenia :D Cudeńko :) A napis bardzo bardzo mi się podoba :)

    OdpowiedzUsuń
  9. "Troszkę" to trwało, ale ślicznie wygląda ten RR. Napis jest wspaniałą puentą.
    Gratuluję i pozdrawiam ciepło:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Warto było czekać aż rok, aby mieć takie arcydzieło.Ślicznie wymyśliłaś i uszyłaś chusteczkę dla Julci.

    OdpowiedzUsuń

Tłumacz

Archiwum bloga

Uszyj Jasia

Kołderki za jeden uśmiech