Obserwatorzy

DAWNO TEMU W PARYŻU MODNA DAMA UDAŁA SIĘ D MODYSTKI, ABY ZAMÓWIĆ NAKRYCIE GŁOWY - OSTATNI KRZYK MODY. MODYSTKA OWO NAKRYCIE WYKONAŁA ZUŻYWAJĄC 5 METRÓW WSTĄŻKI. KIEDY DAMA USŁYSZAŁA CENĘ, Z OBURZENIEM ZAWOŁAŁA: CO!!! 300 FRANKÓW ZA 5 METRÓW WSTĄŻKI??!! PANI CHYBA OSZALAŁA!! NA TO MODYSTKA KILKOMA SPRAWNYMI RUCHAMI ROZPRUŁA PIĘKNY CZEPEK, ZWINĘŁA WSTĄŻKĘ, PODAŁA OBURZONEJ DAMIE I POWIEDZIAŁA: ZAPŁATA JEST ZA MOJE UMIEJĘTNOŚCI I PRACĘ, WSTĄŻKĘ DAJĘ PANI GRATIS!!!

poniedziałek, 15 kwietnia 2013

3 krasnale w pełniej krasie i nasza nowa sypialnia :)

Wczoraj po południu wreszcie przenieśliśmy się do naszej nowej sypialni. Nie jest taka, jaką sobie wymarzyłam, bo niestety w bloku nie da się takiej zrobić, więc jest na razie taka...


Nie ma jeszcze szafy, półek nad łóżkiem, firanek, ramek na ścianie... ale wreszcie po ponad 3 latach spaliśmy sami... wow... takie dziwne uczucie, w nowym miejscu, nie było rolet, więc od samego rana widno... no i nie było Julki pod ręką... 

A Julka dziś pierwszą noc wreszcie spała w swoim pokoju (jeszcze nie odnowionym) sama. Bez problemu zasnęła, spała nawet nieco dłużej niż zwykle a rano przydreptała do nas do łóżka, wycałowała nas i wyściskała :)))))))))))) To mi się podoba :)))))))))))))

A teraz 3 skończone krasnale :)

 
 

Niestety nie mam ostatnio czasu na haftowanie, bo ten remont... nie ma kiedy... 
ale jak już skończymy... to pojedziemy na działkę :) Ach, już się nie mogę doczekać...

8 komentarzy:

  1. Nie ma to jak sypialnia choć nasz krasnal nadal śpi z nami choć ma swój pokój

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Julka to tak różnie, był czas że regularnie przyłaziła każdej nocy, potem przestała, potem znowu przyłaziła, czasem od razu jak my się kładliśmy spać, teraz wcale nie przychodzi.... myślę, że teraz, jak już będzie miała swój pokój, to nie będzie, chociaż kto to wie :)

      Usuń
  2. No to tak jak ja: doczekać działki się nie mogę! Ale u mnie to już w piątek - jupi!!!!
    Sypialnia może i nie taka jak byś chciała ale własna a to zaleta ogromna :D Gratuluję wyprowadzki Córki do własnego pokoju!

    OdpowiedzUsuń
  3. nic tak nie poprawia humoru jak poprzestawianie mebli :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ha, jakie fajne! :D
    Ostatnio stwierdzam, że świetnie obrazki wyglądają na takim ciemniejszym materiale :)

    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. Super sypialnie macie ,jak dograsz wszystko będzie super przytulnie ;)Macie już całkiem dorosłą córeczkę skoro tak ochoczo spała sama w swoim pokoju.
    Śliczne te krasnale.

    OdpowiedzUsuń
  6. Podoba mi się Wasza sypialnia. A ja to byłam wyrodna matka, moi chłopcy nigdy z nami nie spali, od pierwszego dnia w swoim łóżeczku i pokoju. Haft krasnali przywołał wspomnienia beztroskich dni dzieciństwa, sa urocze.

    OdpowiedzUsuń

Tłumacz

Archiwum bloga

Uszyj Jasia

Kołderki za jeden uśmiech