Mieczysław cały czas rośnie. 
Wzdłuż to już chyba nie, ale w szerz jak najbardziej. 
Chyba będzie ostra i mroźna zima...
Musimy powrócić do codziennych biegów za laserem...
Jak leżałam nieco chora w łóżku, oczywiście mi towarzyszył. 
Kto znajdzie, gdzie ma głowę??
Lubi też upodabniać się do znanych postaci...
"Rada małpa, że się śmieli, 
kiedy mogła udać człeka, 
widzą panią raz w kąpieli, 
wlazła pod stół - cicho czeka.
Pani wyszła, drzwi zamknęła, 
małpa figlarz - nuż do dzieła!!
Wziąwszy pański czepek ranny,
prześcieradło
i zwierciadło, 
Szust! Do wanny!!" 
A potem zamienił się w kowboja...
A tu ze swoim ukochanym pańciem pozują do zdjęcia i ładnie się uśmiechają :)
I na koniec dwa filmiki...












 

















 
