Moje pierwsze malowane naparstki poleciały daleko w świat.
To moja pierwsza wymiana z Carmelą (również zaległa publikacja).
Dostałam mnóstwo cudownych naparstków z krajów, których nie miałam w swojej kolekcji:
5 z Europy (Watykan 🇻🇦, Andora 🇦🇩, Łotwa 🇱🇻, Słowacja 🇸🇰 i Mołdawia 🇲🇩)
jeden z Ameryki Północnej - Puerto Rico
6 z Ameryki Południowej (Argentyna 🇦🇷, Brazylia 🇧🇷, Gujana 🇬🇾, Urugwaj 🇺🇾,
Wenezuela 🇻🇪 i Chile 🇨🇱).
A taka paczuszka poleciała do Ceuty.
Muito bonitos os dedais.
OdpowiedzUsuńUm abraço e boa semana.
Andarilhar
Dedais de Francisco e Idalisa
O prazer dos livros