Obserwatorzy

DAWNO TEMU W PARYŻU MODNA DAMA UDAŁA SIĘ D MODYSTKI, ABY ZAMÓWIĆ NAKRYCIE GŁOWY - OSTATNI KRZYK MODY. MODYSTKA OWO NAKRYCIE WYKONAŁA ZUŻYWAJĄC 5 METRÓW WSTĄŻKI. KIEDY DAMA USŁYSZAŁA CENĘ, Z OBURZENIEM ZAWOŁAŁA: CO!!! 300 FRANKÓW ZA 5 METRÓW WSTĄŻKI??!! PANI CHYBA OSZALAŁA!! NA TO MODYSTKA KILKOMA SPRAWNYMI RUCHAMI ROZPRUŁA PIĘKNY CZEPEK, ZWINĘŁA WSTĄŻKĘ, PODAŁA OBURZONEJ DAMIE I POWIEDZIAŁA: ZAPŁATA JEST ZA MOJE UMIEJĘTNOŚCI I PRACĘ, WSTĄŻKĘ DAJĘ PANI GRATIS!!!

poniedziałek, 12 stycznia 2009

Dziś bez zdjęć...

Dziś zdjęć nie bedzie... trochę tylko posmęcę...

Brzózek wiele nie przybyło...więc zdjęcia nie robiłam, bo po co... po co ciągle to samo oglądać...

Zrobiłam (prawie) pierwsze serduszko konkursowe... jeszcze dwa... ale nawet szybko się robi... i super wychodzą...
Powoli przysyłacie swoje konkursowe prace...ach...jest na co popatrzeć... tylko mam wrażenie że w niektórych brakuje pewnych elementów...albo celowo z nich zrezygnowałyście... nie wiem.

No i poczyniłam pewne przygotowania do wielkanocnych hafcików na kartki... wyciągnęlam wzory i gazetki, pocięłam na kawałki kanwę i przyniosłam do pokoju, w którym haftuję. Zdecydowanie wcześniej muszę zacząć, żeby znów nie robić kartek dzień przed świętami, tak jak przed Bożym Narodzeniem. Pomalutku będę sobie dłubała...

I tak oto stopniowo wypełniam mój kwartalny plan :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Tłumacz

Archiwum bloga

Uszyj Jasia

Kołderki za jeden uśmiech