Wczoraj po południu wzięłam się za zagospodarowywanie mojego nowego pudełka... no niestety przydałoby się ze dwa razy większe :) ale to co chciałam się zmieściło... i wygląda tak:
i druga połówka...
Zrealizowałam kolejny punk z mojej listy rzeczy do zrobienie: nawinełam wszystkie muliny DMC na kartoniki i ładnie ułożyłam w pudełku. Trochę już ich mam...
Korzystając z porządków i przejrzenia moich skarbów, przygotowałam też trochę rzeczy na prezenty w konkursikach PIF. Mam nadzieję, że już niedługo się wyjaję z nimi i zacznę wysyłać.
No a jak już skończyłam porzadki, to nie mogłam się powstrzymać i zaczęłam taki mały hafcik...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz