Hmm...dawno mnie tu nie było... "Uśpione morderstwo" udało mi się skończyć jeszcze w starym roku...
Pod choinkę dostałam "Trzepot skrzydeł" Katarzyny Grocholi...
Zanim zaczęłam czytać, cieszyłam się, że przeczytam kolejną super książkę o miłośc, łatwa, lekką i przyjemną... jak "Ja wam pokażę" czy "Nigdy w życiu"... Ale jak ja skończyłam...dosyć szybko poszło...byłam w szoku... była zupełnie inna niż się spodziewałam :(
Potem miałam dylemat, co zacząć czytać...
Zaczęłam "Morskie Opowieści", ale po przeczytaniu pierwszego opowiadania chyba mi się odechciało. No i zapewne wrócę do Agathy Chhristie :) a Morskie opowieści odstawię na półkę :)
Zaczęłam "Morskie Opowieści", ale po przeczytaniu pierwszego opowiadania chyba mi się odechciało. No i zapewne wrócę do Agathy Chhristie :) a Morskie opowieści odstawię na półkę :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz