Witam. Dawno nie było wieści o Mietku.
Mietek nadal ma się dobrze. Rośnie, głównie w szerz...
Bywa czasem na działce, gdzie jest przeszczęśliwy...
Pomaga mi w haftowaniu - podaje nitki :)
Zabawy w pudle po kocim zamówieniu...
Czasem lubi posiedzieć w wannie...
Ale głównie śpi na kocyku...
A jak jedziemy na działkę, pierwszy siedzi w torbie.
No i uwielbia jak przychodzą do niego paczki!! Nikomu nie daje jej dotknąć...
Upodobał sobie też mój leżak na balkonie.
Ale najlepsze jest wylegiwanie się w słońcu...
A na działce jest przeszczęśliwy...
Na drzewa trzeba go wsadzać... bo to przecież kot kanapowy...
I tyle Mietka na dziś...
Ahhh te kociaki...czasem tak szkudliwe a jednak bez nich, nie da się zyc:)
OdpowiedzUsuńCudny ten Twój Mieciu :)
Pozdrawiam
K.